Szarość bardzo często kojarzy się nam z czymś nudnym, smutnym i nieciekawym. W końcu mówi się o szarej rzeczywistości czy o patrzeniu na świat w szarych barwach. Czy warto dać szansę tej barwie przy aranżowaniu przedpokoju?
Kolor szary, pomimo zwiększenia zainteresowania aranżacjami z nim w roli głównej, nadal przez wielu ludzi traktowany jest po macoszemu. A przecież barwa ta jest niezwykle elegancka i jednocześnie dość uniwersalna. Aby przedpokój nie sprawiał wrażenia smutnego i przytłaczającego wystarczy przełamać szarą kolorystykę elementami w innym kolorze. Pamiętajmy też, że mianem szarości określamy wiele odcieni tej barwy, począwszy od siwego czy popielatego, poprzez stalowy, a na graficie skończywszy. Generalnie szare ściany sprawdzą się w prawie każdym pomieszczeniu, a więc również i w przedpokoju. Będą one stanowić świetne tło do dodatków w innym kolorze. Bo to właśnie od tych elementów będzie zależeć, czy przedpokój zaprezentuje się ponuro, czy wręcz przeciwnie.
W pierwszym wypadku grafitową ścianę zestawiono z kilkoma białymi dodatkami (ramy obrazów i lustra, wazon, figurki, a nawet… kwiat) oraz designerskim stolikiem w intensywnym czerwonym kolorze. Dzięki temu ciemny kolor ściany nie przytłacza przedpokoju, białe elementy rozjaśniają wnętrze, a czerwień ożywia pomieszczenie. Zwróć też uwagę, że widoczna na lewo druga ściana nie została już pomalowana na ten sam kolor. Sufit także jest biały. Połączenie grafitu z bielą i czerwonym dodatkiem sprawiło, że przedpokój nie wygląda ciemno i ponuro.
Ściany przedpokoju widocznego na drugiej fotografii pomalowano na jaśniejszy odcień szarości. W tym wypadku barwę tę również zestawiono z białymi elementami wystroju wnętrza. Tutaj wszystkie ściany są szare, sufit jednak pozostał biały. Zauważ też jasne płytki podłogowe i białą framugę drzwi. Jeśli zrezygnowano by z białych dodatków, wówczas przedpokój rzeczywiście mógłby sprawiać wrażenie smutnego i budziłby raczej negatywne skojarzenia.
Możesz też zrezygnować zupełnie z szarego koloru ścian, a postawić jedynie na kilka takich dodatków. Na trzecim zdjęciu możesz zobaczyć fragment przedpokoju, którego ściany i sufit zostały pokryte białą farbą. Na tle bieli wyróżnia się za to szary materiał, z którego uszyto pokrowiec znajdujący się na ławce oraz o kilka tonów ciemniejszą poszewkę jednej z poduszek.
Jak widać, szary kolor wcale nie musi być ponury i nudny. Wszystko zależy od twojej pomysłowości i odpowiedniego dozowania tej barwy we wnętrzu przedpokoju.